020
Najlepiej byłoby przepołowić świat. Po epikurejsku brać z niego to co dobre, a po stoicku odrzucać to co w nim złe. Przepołowić każdą emocję. Z yin-yang, brać tylko połowę.
Brać miłość, brać przyjaźń a zapomnieć o odrzuceniu.
Brać póki dobre, gdy zaczyna się psuć (owszem można naprawiać, ale jak stę nie da to) trzeba zostawić.
Szanują Cię — dobrze, nie szanują — a po cóż ci szacunek.
Dziewczyna pójdzie na randkę — dobrze, powie nie — cóż.
- 7 III 07
wersja strony: 0, ostatnia edycja: 26 Nov 2008 11:07